Szukacie oferty wakacyjnej z językiem polskim i z równoległym programem dla dzieci w języku polskim?
To dobrze trafiliście - przekonuje dr Anna Mróz, zapraszając na seminarium rodzinne na temat wielojęzyczności.
Zgłoszenia wyłącznie przez formularz pod linkiem: do 10 czerwca 2024 https://bildung.ibz-marienthal.de/programm/, kontakt@kokopol.eu +49 (0) 35823 77 251.
Dr Anna Mróz jest językoznawczynią, specjalistką od rozwoju wielojęzyczności dzieci,
zajmuje się dydaktyką języka polskiego jako ojczystego, odziedziczonego i obcego.
Jest działaczką społeczną z wieloletnim doświadczeniem w prowadzeniu projektów. (cytat za Polonia Viva)
Projekt realizowany przez KOKOPOL.
"Za każdym wielkim mężczyzną stoi wielka kobieta" uważała Ruth Bader Ginsburg, jednocześnie odrzucając zdecydowanie pogląd, że kobiety są tylko dziećmi o wyższym wzroście.
Bardzo progresywnie wypowiadała się w takich kwestiach jak prawo do aborcji, małżeństwa osób tej samej płci, powszechna opieka zdrowotna czy imigracja.
Ikona milienialsów Ruth Bader Ginsburg zmarła w 2020 roku w wieku 87 lat. Była sędziną Sądu Najwyłszego Stanów Zjednoczonych.
Do kobiet z tłem migracyjnym, aktywnych politycznie czy społecznie, adresowane było spotkanie sieciujące, na które zaprosił projekt Politfix - Netzwerk Niedersachsen.
Aldona Głowacka-Silberner zebrała na gorąco wrażenia ze spotkania w hanowerskim ratuszu 23.06.2023, którym burmistrz Thomas Hermann uhonorował 35-lecie prowadzonego przez nią folklorystycznego zespołu pieśni i tańca Polonia Hanower. Zespół jest ambasadorem Hanoweru jako UNESCO City of Music na XIX Światowym Festiwalu Polonijnych Zespołów Folklorystycznych 12-18 lipca 2023 w Rzeszowie.
Autorka dzieli się wrażeniami z lektury księżek feministycznych i prokobiecych Katarzyny Mecinski, Renee Engeln i Agnieszki Szpili.
Jesienią ubiegłego roku Bundestag przyjął w
budżecie federalnym kwotę 5 milionów euro przeznaczoną na
wspieranie w Niemczech "języka polskiego jako odziedziczonego" w horyzoncie
czasowym 3 lat. Dysponentem tych pieniędzy ustanowiono Federalne Ministerstwo
Edukacji i Badań Naukowych (BMBF), a wykonawcą programu wykorzystania
funduszu - niemiecką jednostkę o nazwie Centrum Koordynacji i Kompetencji j. polskiego
(Kompetenz- und Koordinationszentrum Polnisch), w skrócie KoKoPol.
23 i 24 lutego KoKoPol zaprosiło do Ostrowca w Saksonii (Ostritz) na spotkanie zatytułowane "Polski jako
odziedziczony - nowe podejście: konferencja robocza organizacji
polonijnych". W dyskusji tej wzięła udział Joanna
Szymańska-Bica, która podsumowuje jej przebieg w rozmowie z
kierującym KoKoPolem Gunnarem Hille.
Ponieważ rozmowa nagrana została w języku niemieckim,
poniżej publikujemy jej tłumaczenie na j. polski.
Joanna Szymańska-Bica
Jak przebiegło spotkanie? Czy jesteś zadowolny z przebiegu pierwszego spotkania?
Gunnar Hille
Nie jestem zadowolony, ale spełniło
ono moje oczekiwania, że cały wachlarz reprezentantów Polonii
weźmie udział w dyskusji. Naturalnie niektórzy wypowiadali się
szczególnie głośno, i byli to ci, którzy niekoniecznie
reprezentują te opinie, jakie z mojego punktu widzenia są skierowane
w przyszłość. Ale na korzyść tego spotkania przemawia
to, że każdy mógł był wyrazić swoje poglądy. Jak prowadzona jest dyskusja
to sprawa Polonii, KoKoPol stoi w dalszym
ciągu do dyspozycji jako organizacja pośrednicząca, jako
organizacja lobbująca, by torować drogę do polityki i
kontynuować współpracę z istniejącymi sieciami, na rzecz
Polonii, ale przede wszystkim na rzecz języka polskiego w całych....
Joanna Szymańska-Bica
Czy powiedziałbyś, że
znaleziono tu wspólny mianownik, że osiągnięto porozumienie?
Mówiono tak wiele o strategii, o pięciu punktach, o oświadczeniu koordynatora*
- czy powiedziałbyś, że w trakcie spotkania faktycznie
znaleźliśmy wspólny mianownik?
Gunnar Hille
Nie, nie mogliśmy go znaleźć
gdyż po prostu zabrakło informacji o podstawowych
założeniach. Nie mogliśmy przedłożyć żadnej
koncepcji bez jednostki zarządzającej [tymi pieniędzmi], czyli
Federalnego Ministerstwa Edukacji i Badań Naukowych, i dyskutowaliśmy
w próżni, co zostało wykorzystane przez niektórych do
złożenia propozycji na bazie projektu, który miał być
propozycją rozwiązania, a jest właściwie oświadczeniem
prasowym, a to jest za mało. Zatem i organizacje polonijne uczą
się z pewnością czegoś przy okazji dziesiejszego spotkania.
KoKoPol jest w dalszym ciągu gotów do współpracy, wyciąga
rękę, większość ją podejmie, a kto tego nie
uczyni, musi sam ...
Joanna Szymańska-Bica
A co powiesz na temat propozycji deklaracji?
Wspólnej deklaracji** obecnych w Marienthal organizacji polonijnych?
Gunnar Hille
To jest próba, na którą chętnie
się zgodziłem, znalezienia kompromisu, konsensusu wśród obecnych,
przy czym muszę zaznaczyć, że nie jest to gremium reprezentatywne, chodzi
o włączenie także tych, którzy dzisiaj nie mogli być obecni,
bo któż może z łatwością wybrać się na dwa
dni z zachodniej części Niemiec do wschodniej Saksonii. Nie
każdy ma taką możliwość i ci, którzy są tutaj,
wykazali z pewnością największe zainteresowanie przez to,
że wzięli na siebie trudy takiej podróży, długiej
podróży np. z Akwizgranu. Ale musimy spróbować mówić jednym
głosem, co jednak nie jest sprawą KoKoPol, w tym zakresie same organizacje
polonijne mogą osiągnąć więcej.
Joanna Szymańska-Bica
A czy masz wrażenie, że organizacje
polonijne zrozumiały, jaki kamień milowy został
położony przez niemiecki parlament na naszej drodze i że
należy to jednoznacznie uhonorować?
Gunnar Hille
Nie oczekiwałem tego tak do końca,[ale]
miałem nadzieję, że ta świadomość utorowała
sobie drogę, dlatego na początku konferencji mówiłem o
przełomie, z którym mamy dzisiaj do czynienia na wielu polach, także
w stosunkach polsko-niemieckich i szczególnie we wsparciu języka polskiego.
Ale wydaje mi się, że nie wszyscy tak to widzą i niektórzy
kąsają rękę, którą w ich stronę wyciąga w pewnym
sensie rząd federalny - to nie jest koniecznie najlepsza droga, by w
przyszłości uzyskać więcej, także w innych
dziedzinach.
Joanna Szymańska-Bica
I jeszcze punkt ważny z mojej perspektywy - uważam wprowadzenie Konsula Generalnego za bardzo ważne, to,
że mówił o dwóch filarach, co moim zdaniem jest w interesie
języka polskiego: język polski jako język odziedziczony w
Niemczech, ale także ranga języka polskiego w Niemczech jako kraju
graniczącego [z Polską].
Gunnar Hille
Cieszę się, że zwrócił
uwagę na te aspekty, rozmawiałem z nim dłużej o tym,
że leży nam na sercu polski w pełnym zakresie, także jako
język obcy dla Niemców i aby poprawiać stosunki polsko-niemieckie
więcej Niemców powinno znać j. polski, uczyć się
języka polskiego i interesować się polskim językiem i
kulturą. Niebezpieczeństwo polega na ty, że jeżeli zanadto
będzie podkreślane znaczenie nauczania pozaszkolnego, może to
doprowadzić do osłabienia oferty w szkołach, gdyż być
może wywoła to taki efekt: ach, teraz wszytko się robi poza
szkołami, to my już nie musimy. Otóż nie, musimy iść
ręka w rękę i Nietan* ujął to tak w swoim oświadczeniu,
że związki pomiędzy ofertą szkolną i pozaszkolną
w nauczaniu języka polskiego jako odziedziczonego są bardzo
ważne.
Joanna Szymańska-Bica
Faktem jest, że liczne landy mają w
tym zakresie jeszcze wiele do zrobienia. Pochodząc z Nadrenii Północnej
- Westfalii mogę potwierdzić, że jest to bardzo ważne, by
było i jedno i drugie, przy czym nauczanie w szkołach finansowane
jest na zupełnie innych zasadach, ale - jak mówiliśmy - mamy
przykłady "best practice" godne naśladowania przez inne landy.
Dziękuję za rozmowę.
Gunnar Hille
Dziękuję, Joanno.
* Oświadczenie Koordynatora Rządu Federalnego ds.
niemiecko-polskiej współpracy międzyspołecznej i transgranicznej Dietmara Nietana w
sprawie nowej inicjatywy dodatkowego finansowania nauczania języka
polskiego jako języka pochodzenia w Niemczech z 25.11.2022:
po niemiecku | po polsku |
po niemiecku | po polsku |
Autorka kończy trzyczęściową opowieść o Marinie Abramović, serbskiej artystce medialnej i nietuzinkowej kobiecie
Słuchaj także:
- Marina Abramović cz. 1 (06.08.2022 by Katarzyna Janiszewska)
- Marina Abramović cz. 2 (05.11.2022 by Katarzyna Janiszewska)
Jak imigranci oceniają program rządowy czerwono-zielonej koalicji w Dolne Saksonii...
Zgrany duet: Natalia Jasion - nagrania i Teresa Czaniecka-Kufer - opracowanie redakcyjne przygotował relację z Biegu Niepodległości,
zorganizowanego w Hanowerze przez SC Polonia.
(zdjęcie udostępnione przez organizatorów)
Serbska artystka intermedialna i nietuzinkowa kobieta
Słuchaj także:
- Marina Abramović cz. 1 (06.08.2022 by Katarzyna Janiszewska)
- Marina Abramović cz. 3 (04.02.2023 by Katarzyna Janiszewska)
Serbska artystka intermedialna i nietuzinkowa kobieta
Słuchaj także:
- Marina Abramović cz. 2 (05.11.2022 by Katarzyna Janiszewska)
- Marina Abramović cz. 3 (02.12.2023 by Katarzyna Janiszewska)
Nagrania zrealizowała w terenie nasza najmłodsza reporterka Natalia Jasion. W studiu wsparła ją technicznie Teresa Czaniecka-Kufer
(zdjęcie udostępnione przez organizatorów)
Po dwuletniej, spowodowanej pandemią, przerwie SC Polonia Hanower zaprasza na tradycyjny
festyn sportowy 09.07.2022 od godz. 12.00. Zgodnie z przyjętą na
początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę zasadą: "zachowajmy długi oddech" oferta ta jest
adresowana także do uchodźców w naszym mieście. Szczegóły przedstawia Mariusz Jasion.
(zdjęcie udostępnione przez organizatorów)
Jak to sie stało, że Rosjanie jako pierwsi wysłali kobietę w kosmos?
Co wiemy o np. "Żelaznej Julce", Łesi Ukraince czy Dominice Czekun?
Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego, który przypada dorocznie 21 lutego, to dobra okazja do tego, by
porozmawiać o nauczaniu j. polskiego nasze dzieci zamieszkałe poza granicami
kraju. Argumenty za rozwijaniem wielojęzyczności w oparciu o język ojczysty
przedstawia dr Renata Behrendt z Uniwersytetu Hanowerskiego.
...nie tylko dla kobiet - rekomendacje literackie do biblioteczki feministycznej
Sylwia Jasion podsumowuje, co udało się zrobić w minionym roku w naszym mieście na rzecz bezdomnych, przede wszystkim jej bezpośrednich podopiecznych przybyłych z Polski.
Ikona drugiej fali feminizmu, aktywistka, dziennikarka i pisarka
Amerykańska poetka, scenarzystka filmowa, autorka licznych sztuk teatralnych, m.in. "Monologi waginy" (1997)
Agata Parrott zajęła 3 miejsce w konkursie zatytułowanym "Herstoria zwykła niezwykła", ogłoszonym przez
nowojorską polonijną stację Nasze Radio. Jego pomysłodawczynią
była pani Beata Marciniak, a do udziału zaproszono kobiety z całego świata.
Refleksje poprzedza kilka zdań wprowadzenia redaktor
naczelnej tego radia pani Aleksandry Kapsy, dzięki uprzejmości której
możemy zaprezentować esej Agaty Parrott na naszym podcaście.
Agata Parrott USA (zdjęcie z archiwum rodzinnego)
Nie zdążyła w pełni rozwinąć talentu, zginęła rozstrzelana w 1944 roku.
Nazywano ją "Tuwimen w spódnicy", podziwiano za talent i urodę...
Kolejne wydawnictwo opracowane w ramach projektu "Nauczanie
języka sąsiada od przedszkola do zakończenia edukacji - wspólnie
żyć i uczyć się w Euroregionie Pomerania".
Serię materiałów do nauki j. polskiego dla przedszkoli i szkół podstawowych przedstawia
autorka, dr Agnieszka Putzier z uniwersytetu w Gryfii.
Bezpłatne próbne strony pod adresem:
www.niemieckizbliza.pl.
Zjednoczenie Niemiec otworzyło drogę do podpisania Traktatu o
dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy pomiędzy Polską
i Niemcami. Zostało w nim uregulowane także nauczanie języka
niemieckiego w Polsce i polskiego w Niemczech. Bardzo ciekawym przykładem
na tym polu jest projekt "Nauczanie
języka sąsiada od przedszkola do zakończenia edukacji - wspólnie
żyć i uczyć się w Euroregionie Pomerania".
W jego ramach właśnie wychodzi nietuzinkowy podręcznik do nauki
j. polskiego, po który na pewno z przyjemnością sięgną nie
tylko uczniowie niemieccy, ale i młodzież polonijna. Przedstawia go
autorka, pani dr Agnieszka Putzier z uniwersytetu w Gryfii.
Bezpłatne próbne strony podręcznika na stronie
www.niemieckizbliza.pl.
30 sierpnia 2020 w klubie sportowym Polonia Hanower rozegrano mistrzostwa w tenisie ziemnym.
W czyje ręce trafił w tym roku puchar przechodni Konsula Generalnego RP w Hamburgu?
Nasza najmłodsza reporterka radiowa Natalka Jasion w rozmowie z Mirosławem Rojem (zdjęcie udostępnione przez organizatorów)
Wychowujecie dzieci dwujęzycznie? Zadajecie sobie pytanie, dlaczego jest to ważne i jaki ma wpływ na rozwój Waszego dziecka? Zaproszenie na bezpłatne webinarium dla rodziców polskiego pochodzenia zamieszkałych w Niemczech 16.-21.06.2020 na platformie ZOOM. Informacje i zgłoszenia pod: domachowska@gmx.de
"Nowa normalność" zatacza coraz szersze kręgi, co kilka dni pojawiają się nowe poluźnienia
pandemicznej kwarantanny. Jak to ujął Oliwer Welke w swoim magazynie satyrycznym -
zamknięte pozostają już tylko burdele i przedszkola.
Czym zająć pozostające w domach od tygodni dzieci? Jak wykorzystać ten czas
kreatywnie na naukę i rozwijanie języka polskiego? Na te pytania odpowiada dr Anna
Mróz, językoznawczyni, ekspertka w dziedzinie dwu- i wielojęzyczności dzieci.
Pracuje w Instytucie Slawistyki Uniwersytetu w Gryfii (Greifswaldzie) jako dydaktyczka języka polskiego i
rosyjskiego oraz w ramach projektu "Język sąsiada od przedszkola do zakończenia edukacji -
kluczem do komunikacji w Euroregionie Pomerania". Prowadzi liczne seminaria i
projekty poświęcone dwu- i wielojęzyczności dzieci, jest w Zarządzie SprachCafe Polnisch e.V.
Owo pytanie zadaje sobie z pewnością wielu polskich rodziców. Z felietonu słuchacze
dowiedzą się, że jak najbardziej można uczyć alfabetu polskiego równolegle z niemieckim,
a krój pisma stosowany w szkołach niemieckich z powodzeniem można wykorzystać do
nauki polskich liter. O doświadczeniu z życia wziętym opowiada dr Agnieszka Putzier,
autorka licznych publikacji z zakresu nauczania języków obcych, a także podręczników i
materiałów dydaktycznych do ich nauki, ekspertka w programie "Język sąsiada od przedszkola do zakończenia edukacji -
kluczem do komunikacji w Euroregionie Pomerania" oraz mama pierwszoklasistki Jany, uczęszczającej
do szkoły waldorfskiej w Gryfii (Greifswaldzie).
(grafika udostępniona przez A. Putzier)
Sytuacja bezdomnych jest dramatyczna. Przed wybuchem pandemii bardzo pomocne były tzw.
dziennie punkty spotkań, które jednak aktualnie znacznie ograniczyły czas pracy.
Większość z nich wydaje tylko skromne posiłki przez uchylone drzwi.
W tym roku ze względu na obostrzenia związane z pandemią nie możemy zorganizować
"Koszyczka dla bezdomnych" w polskim kościele. Dlatego przeprowadzimy akcję mobilną.
W piątek i sobotę przed Wielkanocą wolontariusze będą jeździli pod zgłoszone adresy i zbierali dary.
Ze względów sanitarnych zbieramy tylko: konserwy, gorące kubki, zupki chińskie, potrawy długoterminowe.
Przy okazji chętnie odbierzemy także odzież męską. Zgłoszenia darów odbieram pod
numerem telefonu 01785518093. Skorzystać można także z adresu emailowego:
arkapol.hannover@gmail.com lub whatsappa 015233858773.
Pamiętajcie:
POMOC JEDNEJ OSOBIE NIE ZMIENI CAŁEGO ŚWIATA ALE MOŻE ZMIENIĆ ŚWIAT DLA JEDNEJ OSOBY.
Wasza Sylwia Jasion
Niedziela Wielkanocna 2020 - Akcja Koszyczek
Pomimo
panującej sytuacji udało nam się również w tym roku przeprowadzić
akcję "Koszyczek". Dzięki Wam zebraliśmy bardzo dużo i
przygotowaliśmy 160 paczek - nie spodziewaliśmy się aż takiego odzewu.
Wszystko dziś rano trafiło na Nordbahnhoff, gdzie jest wydawane potrzebującym.
Bardzo dziękuję księdzu Klubie za wielkie zaangażowanie, Madzi, Mirze,
Ani za pomoc w zbieraniu i pakowaniu, Janowi za użyczenie nam przyczepy, Edycie,
Aldonie, Reni, Grażynce, Dagmarze... oraz wszystkim Darczyńcom. Nawet jeżeli nie
da się Was wszystkich wymienić imiennie, każdemu z Was jesteśmy bardzo
wdzięczni za ten gest solidarności. Podziękowania kierujemy także do polskich
sklepów za żywność ofiarowaną
na czas po "Koszyczku".
Jeszcze raz wielkie DZIĘKUJĘ w imieniu osób bezdomnych.
Sylwia Jasion
(zdjęcie udostępnione przez organizatorów)
Jak radzimy sobie w tej wyjątkowej sytuacji? - Edward Dewucki i zarząd DJK SC Polonia Hannover wzięli byka za rogi.
W Dolnej Saksonii od 16 marca zamknięte są szkoły i instytucje edukacyjne,
od 22 marca obowiązuje w całych Niemczech nakaz maksymalnego unikania kontaktów
z innymi ludźmi. Wychodzić z domu możemy tylko do pracy, na
zakupy i do lekarza oraz w większości landów na niezbędny dla
zdrowia spacer. Przy czym przemieszczać możemy się w grupach
maksymalnie dwuosobowych, za wyjątkiem rodzin, z zachowniem odstępu min. 1,5 m.
Jak radzimy sobie w tej wyjątkowej sytuacji? - Wypowiedź słuchaczy radia PolenflugNeo
W Dolnej Saksonii od 16 marca zamknięte są szkoły i instytucje edukacyjne,
od 22 marca obowiązuje w całych Niemczech nakaz maksymalnego unikania kontaktów
z innymi ludźmi. Wychodzić z domu możemy tylko do pracy, na
zakupy i do lekarza oraz w większości landów na niezbędny dla
zdrowia spacer. Przy czym przemieszczać możemy się w grupach
maksymalnie dwuosobowych, za wyjątkiem rodzin, z zachowniem odstępu min. 1,5 m.
Jak radzimy sobie w tej wyjątkowej sytuacji? - Wypowiedź tłumaczki
W Dolnej Saksonii od 16 marca zamknięte są szkoły i instytucje edukacyjne,
od 22 marca obowiązuje w całych Niemczech nakaz maksymalnego unikania kontaktów
z innymi ludźmi. Wychodzić z domu możemy tylko do pracy, na
zakupy i do lekarza oraz w większości landów na niezbędny dla
zdrowia spacer. Przy czym przemieszczać możemy się w grupach
maksymalnie dwuosobowych, za wyjątkiem rodzin, z zachowniem odstępu min. 1,5 m.
Artystka o sobie
Katarzyna Kwapiszewska - uznawanie kwalifikacji zawodowych
Sylwia Jasion - informator imigranta
Aleksandra Bojarski - wsparcie psychologiczne imigrantów
Kolejną grupą tematyczną na IV Kongresie Polonii, który odbył się pod hasłem:
"Dać głos młodzieży europejskiej" w dniach 04.-06.10.2019 w Bonn na zaproszenie
Konwentu Organizacji Polskich w Niemczech, była grupa ds socjalnych.
Słuchaj także:
- Wiesław Lewicki: pierwsze podsumowanie Kongresu Młodej Polonii w Bonn (06.10.2019)
- Grażyna Kamień-Söffker: Sieciujmy się (06.10.2019)
- Aldona Głowacka-Silberner: Kongres w Bonn - postulaty dot. j. polskiego (06.10.2019)
Jedną z grup tematycznych na IV Kongresie Polonii, który odbył się pod hasłem:
"Dać głos młodzieży europejskiej" w dniach 04.-06.10.2019 w Bonn na zaproszenie
Konwentu Organizacji Polskich w Niemczech, była grupa ds j. polskiego. Wypracowała ona cały szereg postulatów
adresowanych do niemieckich władz oświatowych.
Słuchaj także:
- Wiesław Lewicki: pierwsze podsumowanie Kongresu Młodej Polonii w Bonn (06.10.2019)
- Grażyna Kamień-Söffker: Sieciujmy się (06.10.2019)
- Katarzyna Kwapiszewska, Sylwia Jasion i Aleksandra Bojarski: Kongres w Bonn - socjalne problemy polskich imigrantów (06.10.2019)
Po czerwcowych obradach polsko-niemieckiego okrągłego stołu pojawił
się zarzut, że rozmawiano o tematach niezmiennych od dwudziestu lat,
interesujących tylko od lat zasiedziałą Polonię, podczas gdy w
ciągu dwóch ostatnich dekad diamentralnie zmieniła się struktura polskiej
społeczności w Niemczech. Jakie tematy są najistotniejsze dla tej grupy,
a zwłaszcza dla jej młodych przedstawicieli, próbuje wysondować Wiesław
Lewicki, pomysłodawca i główny organizator Kongresu Młodej Polonii w Bonn.
Na spotkanie odbywające się 04.-06.10.2019 pod hasłem "Dać głos
młodzieży europejskiej" zaprasza współorganizatorka Joanna Szymańska.
UWAGA: przedłużono termin nadsyłania zgłoszeń do 20.09.2019
Młodzi i starzy, Polacy i Polonusi wystartowali wspólnie w 29 Pielgrzymce Biegowej z Bytowa na Jasną Górę.
16 czerwca hanowerska Polonia bawiła się znakomicie pomimo zmiennej pogody na Polonijnym Festynie Rodzinnym zorganizowanym przez
"Socjalną Inicjatywę dla Europejczyków w Dolnej Saksonii" we współpracy z DJK SC Polonia Hanower i przy
wsparciu Konsulatu Generalnego RP w Hamburgu, partnerów, sponsorów i wolontariuszy. Sondę wśród uczestników
przeprowadziła najmłodsza reporterka PolenflugNeo, 10-letnia Natalka Jasion. Nagranie opracowała technicznie Teresa Czaniecka-Kufer.
Zumba (zdjęcie udostępnione przez organizatorów)
30 maja wystartowała z Hanoweru do Wrocławia sztafeta kolarska zorganizowana przez DJK SC Polonia Hanower.
Pod koniec lutego odbyły się w landowym Ministerstwie Edukacji kolejne już konsultacje dotyczące nauczania języków dziedziczonych w Dolnej Saksonii. Tym razem tematem była wizja na przyszłość, czyli założenia nowych wytycznych, przygotowywanych aktualnie przez ministerstwo. Ze strony imigrantów udział wzięli przedstawiciele stowarzyszenia rodziców tureckich i stowarzyszenia rodzin bilingualnych oraz jako reprezentacja polskiej community Aldona Głowacka i Grażyna Kamień-Söffker. Obecni byli także członkowie Dolnosaksońskiej Rady Integracji, do którego to gremium należy autorka relacji.
Omówienie opracowania Kamili Schöll-Mazurek "Między polityką integracyjną a polityką polonijną. Sytuacja najnowszych polskich migrantów w Niemczech w wybranych obszarach po roku 2011."
Raz w miesiącu grupa 8 pań rozmawia o pisarzach, książkach i zjawiskach literackich,
nie tylko z polskiego rynku wydawniczego. Organizowane są także spotkania autorskie.
(zdjęcie udostępnione przez R. Gröger-Kania)
Nadchodzi nowe pokolenie młodych (i bardzo młodych), ambitnych, zaangażowanych, godnych naśladowania -
jedną z tej grupy jest 15-letnia Julia Swiatkowski.
(zdjęcie udostępnione przez R. Gröger-Kania)
18 grudnia 2015 r. Senat przyjął uchwałę ustanawiającą
rok 2016 Rokiem Henryka Sienkiewicza. "Poprzez swoją twórczość,
publicystykę i działalność społeczną
budził świadomość narodową, uczył dumy z
polskości, umiłowania ojczyzny i zdolności do
poświęceń" - uzasadnili senatorowie. Sienkiewicz ceniony jest
nie tylko w Polsce, jak się okazuje zapadł także głęboko
w serca wietnamskiej młodzieży, która w latach siedemdziesiątych
XX w. studiowała w naszym kraju. Część z tej grupy wzięła
aktywny udział w obchodach Roku Sienkiewiczowskiego w Wietnamie,
zorganizowanego przez tamtejszą ambasadę RP. Relacjonuje dr inż.
budownictwo Hoa Tu Duc, absolwent Politechniki Wrocławskiej.
(zdjęcie z archiwum rodzinnego)
Hanowerski student historii Philipp Grunwald bardzo starannie przygotował
się do podróży, szukając celu położonego nad morzem,
a jednocześnie chlubiącego się długą tradycją i
bogatą kulturą. Wybór padł na polskie wbrzeże Bałtyku.
Philipp dzieli się wrażenia z podróży polską koleją
do Gdańska, gdzie zwiedzał starówkę i Jarmark Dominikański,
port i Westerplatte, oraz spędził romantyczny wieczór na
sopockim molo, a także z całodziennej wyprawy do Malborka.
Malbork - fotografia autora relacji
Co najbardziej utkwiło w pamięci, z czym kojarzył się będzie właśnie miniony rok...
Demonstracja.
Wiersze.
In diesem Jahr gedenkt die Landsmannschaft Schlesien 60 Jahre Patenschaft zum
Land Niedersachsen. Ein Anlass zum Feiern und deshalb hat das Niedersaechsische
Innenministerium am vergangenen Wochenende in Hannover ein wissenschaftliches
Symposium organisiert.
Das Motto war: Schlesien in Europa.
siehe auch den Bericht von Grażyna Kamień-Söffker
"Krajobraz wspomnieć czy krajobraz spotkać"
Rozmowa z Salihem Daganem, przewodniczącym Rady Cudzoziemców w Wiesbaden
RB - Rozmwiać
będziemy na temat, który badzo dzieli społeczeństwo niemieckie,
chodzi o tezy Sarrazina. Jakie
stanowisko przyjęła Rada Cudzoziemców w Wiesbaden?
SD - Rada Cudzoziemców nie
okazała dotąd żadnych reakcji, protestów, gdyż uważamy
że nie nie należy poświęcać temu tematowi, a właściwie
tej osobie, uwagi, ponieważ nie zasługuje na to. Przez to zwiększylibyśmy
jeszcze bardziej jego prezencję medialną. Dlatego nie okazaliśmy
jak dotąd żadnych reakcji. Punkty i tematy, które porusza pan Sarrazin
znamy, nie są nowe, ale pan Sarrazin posługuje się uogólnieniami.
RB - Jak pan wyjaśni
duże echo tez Sarrazina w niemieckim społeczeństwie?
SD - Jeśli on uogólnia w czasach kryzysu finansowo-gospodarczego,
bezrobocia, a w szczególności, gdy takie opinie wyraża
człowiek mający funkcję wiodącą w banku, to
oczywiście, że inni, mający podobne zdanie, czują się
potwierdzeni w swoich własnym opiniach.
RB - Czy spotkał
się Pan z podobnymi stanowiskami? Pan pochodzi z Turcji, jest w niemieckim
społeczeństwie zintergrowany.
SD - Nie spotkałem
się z podobnymi wypowiedziami. W swoim środowisku znam
wystarczającą ilość ludzi, która też jest
zintergrowana, w przeciwieństwie do wypowiedzi pana Sarrazina, który
koncentruje się na określonej grupie etnicznej, czy religijnej, która
nie chce się integrować. Jestem zdania, że jest dużo,
bardzo dużo przykładów udanej integracji, które niestety nie
stoją w centrum uwagi, o których zapomniano.
RB - Ale liczby mówią
same za siebie. W Niemczech jest dużo rodzin z obszaru islamskiego, które
mają duże rodziny i żyją z pomocy socjalnej. To jest 10%
cudoziemców.
SD - Trzeba to trochę
zrelatywizować. Pani powiedziała własnie 10 % ludności
cudzoziemskiej, należy się temu dokładniej przypatrzeć. Z
drugiej strony byłoby pomocne zrobić studia badawcze, dlaczego tak
jest? Jakie są powody? Stwierdzamy, że w obszarze edukacji dzieci
pochodzące z rodzin słabszych socjanie mają gorsze szanse
ukończyć dobre szkoły, zdobyć dobre wykształcenie.
To ciągnie się dalej, gdy idzie
się w świat pracy. Jakie szanse ma się, gdy nie ma się dobrego wykształcenia?
RB - Jednak szkoły
są jednakowe, uczniowie niemieccy kończą je, a znaczna
cześć cudzoziemców porzuca naukę. Są to przeważnie uczniowie
tureccy.
SD - Tej wypowiedzi nie
mogę potwierdzić. Niemiecki system nauczania zdeterminowany jest
przez 2 elementy. Pierwszy to
jest socjalne pochodzenie rodziny, drugi to jej wykształcenie. Tureckie
dzieci nie mają najlepszego startu. To znaczy, rodzice nie są
akademikami plus są socjalnie słabsi. A socjalnie słabsze dzieci
są pokszywdzone przez niemieckie szkolnictwo, niezależnie od
pochodzenia. Dlatego nie powiedziałbym, że akurat tureckie dzieci nie
chcą ukonczyć szkoły.
RB - Również
na rynku pracy mają cudoziemcy gorsze szanse, mimo porównywalnego
wykształcenia w porównaniu z niemieckimi rekruntantami. Jakie są
tego powody?
SD - Nie dysponuję naukowymi badaniami na ten temat. Ale często słyszymy,
że szanse maleją, gdy ma się zagraniczne nazwisko.
RB - Niemieckie firmy nie
chą zatrudniać rekrutantów mających zagraniczne nazwiska, mimo
że mówią po niemiecku, więc bariery komunikacji nie istnieją?
SD - Tego nie moge
potwierdzić, bo jak już powiedziałem, nie ma badań naukowych
na ten temat.
RB - Jak wygląda
sytuacja w życiu codziennym, np. przy wynajmowaniu mieszkania?
SD - Rynek mieszkaniowy jest
rynkiem, na którym najcześciej otrzymujemy skargi. To znaczy, gdy
ktoś che wynająć mieszkanie, telefonicznie ustali termin i na miejscu
obie strony się widzą, zaraz uwidacznia się cudoziemskie
pochodzenie. Wtedy nagle okazuje się, że mieszkanie jest już
wynajęte.
RB - Jakie kroki przewiduje
Rada Cudoziemców w Wiesbaden wobec tez Sarrazina?
SD - Rada Cudoziemców wierzy w
to, że liczne projekty muszą odbywać się na szczeblu
komunalnym, gdyż tu musi
układać się współżycie. Najważniejszym punktem
w tym temacie jest wykształcenie. Możliwości edukacji trzeba
wzmacniać. Jednocześnie trzeba prowadzić prace uświadamiania,
że nie jest tak, jak pan Sarrazin twierdzi, tylko jest wystarczająco
przykładów na udane integracje i wkład w niemieckie
społeczećstwo.
RB - Dziekuję
za rozmowę.
SUPER KINO - (polnische) Kinderfilme ist das älteste Filmfestival mit polnischen Kinderfilmen in Deutschland.
SUPER KINO - (polnische) Kinderfilme ist eine Reihe von Filmvorstellungen für Kinder,
die durch didaktische Aktivitäten bereichert werden: Gespräche mit den Kindern
über die gezeigten Filme, gemeinsames Basteln, Spielen und Singen in der Muttersprache.
SUPER KINO - (polnische) Kinderfilme ist im wahrsten Sinne des Wortes ein
Familienprojekt - zu den Vorstellungen kommen ganze Familien, vom Säugling bis zu den Großeltern.